2013/01/13

LEGO




Powyższe dwie puszki zrobiłam dla mojego synka, który od Mikołaja dostał wielki zestaw klocków LEGO - kopalnia złota. Dzięki puszkom klocki nie plątają się pod nogami.
A poniżej jeszcze moje osobiste wspomnienie LEGO - pan piesek listonosz i skrzyneczka, to skromny zestawik, który sama dostałam jako dziecko (list od firmy Shell z zestawu moich braci). Ten mini zestwik do dzisiaj darze dużym sentymentem. Podejrzewam, że Mikołaj musiał wtedy wstąpić do Peweksu po drodze do naszego domu...

                                                             *********************

I’ve made the tins above for my little son, who received a huge  LEGO set – gold mine - from Santa Claus. Thanks to these tins, the blocks are not on the floor all the time. Below also my personal recollection of  LEGO – Mr. Dog the Postman and postbox – it’s a modest set which I received when I was a child (the letter from company Shell is from my brothers’ set). I’ve been fond of this little set until today. I suspect that Santa Claus needed to stop by Peweks on his way to our house…

No comments:

Post a Comment